KS Iskra - Jedność Niechobrz 0-3

KS Iskra - Jedność Niechobrz 0-3

Niestety pierwsze na wiosne spotkanie przed wlasną publicznością nie wypadło zbyt dobrze w wykonaniu naszych zawodników. Jednośc okazała się skuteczniejsza i wywiozla z Jawornika komplet punktów.

Do meczu przystąpiliśmy osłabieni brakiem naszego stopera Ł. Pieniądza. Pierwszy kwadrans to wyrównana gra obydwu drużyn . Gra toczyła się głównie w środkowej części boiska. Jako pierwsi zaatakowali przyjezdni jednak na posterunku znalazł się nasz bramkarz. W 25 minucie gry gościepo rzucie rożnym obejmują prowadzenie. Autorem bramki był Michał Kucharzyk , ktry ewnym strzałem głowa pokonał naszego bramkarza. Po stracie gola zawodnicy Iskry przejęli inicjatywę i zaczeli zagrażać bramce strzezonej przez Jodłowskiego. W 33 minucie składna akcja naszej druzyny ,w efekcie której J. Pawełek znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem , niestety oddał zbyt lekki strzał w środek bramki i golkiper przyjezdnych nie miał większych problemów ze złapaniem futbolówki. Chwile później znów J. Pawełek próbował zaskoczyć bramkarza , tym razem strzałem z rzutu wolnego. Do przerwy wynig gry nie uległ zmianie i to goście prowadzili 1-0.

Po zmianie stron Jedność kilka razy zagroziła naszej bramce. Na szczęscie na posterunku był dobrze dysponowany tego dnia Adrian Nieckacr, który obronił sytuacje oko w oko z napastnikiem gości. Goście najwieksze zagrożenie stwarzali po stałych fragmentach gry , wktórych byli znacznie lepsi. W 62 minucie gry tracimy bramkę po raz kolejny po rzucie rożnym , tym razem Szeliga znalazł drogę do naszej bramki . Kolejne akcje to próba zdobycia gola przez naszych zawodników. Na boisku pojawił się F. Puzio, który zaraz po wejściu mógł wpisać się na listę strzelców , jednak bramkarz końcówkami palców obronił jego strzał z lewej nogi. Chwile później dobrą sytuacje miał wprowadzony w drugiej połowie Pitera, lecz jego strzał z trudem obronił golkiper Jedności. W 85 minucie gry w sytuacji oko w oko z Jodłowskim znalazł się G. Pawełek , niestety przestrzelił i piłka minęła światło bramki. Dążąc do wyrównania nadzialiśmy się na kontrę i w 94 minucie gry straciliśmy trzecia bramkę.
 

Pomimo porażki 0-3 nie możemy stwierdzić , że na boisku rządzili goście. Z pewnościa jedność zrealizowała założenia przedmeczowe , gdyż goście nastawili się na stałe fragmenty gry i to właśnie z nich zdobyli dwie bramki. Szkoda dwóch doskonałych sytuacji sam na sam zmarnowanych przez naszych zawodników. Na rozpamiętanie o tym meczu nie ma jednak czasu gdyż liga nabiera tempa . W najbliższą środę o godz. 17.00 na własnym boisku zmierzymy się ze Strugiem Tyczyn.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości